64′ M. Kucharczyk (gracz meczu)
OKIEM KIBICA: Już po meczu, można ochłonąć i cieszyć się ze zdobytych trzech punktów. Tak, Jagiellonia Białystok przegrała po zaciętym meczu z Pogonią Szczecin 0-1. Mecz nie był łatwy, a wiele nieprzewidzianych sytuacji w końcówce meczu spowodowało, że losy spotkania ważyły się do ostatniego gwizdka. Ale zacznijmy od tego, że od początku spotkania to Pogoń wyglądała na dużo bardziej zgraną drużynę, która grała dojrzalszą piłkę. Posiadała optyczną przewagę, dzięki której zagrożenie pod bramką Jagielloni było zdecydowanie większe, niż pod Stipicy. Do przerwy jednak oba zespoły schodziły z wynikiem remisowym 0-0.
Druga połowa meczu w Białymstoku i przełamanie
Na bramkę tak naprawdę czekaliśmy do 64′. To precyzyjne dośrodkowanie Bartkowskiego, M. Kucharczyk mając trochę swobody w polu karnym w profesorskim stylu umieścił piłkę w siatce. Było to kolejne trafienie dla Kuchiego, który nie zapomniał jak odnaleźć się w polu karnym, jeszcze za czasów gry w Legii Warszawa. Należy pochwalić, iż były reprezentant Polski rozegrał bardzo dobre spotkanie i na pewno zasłużył na miano gracza meczu. Mecz był dość ostry, braki techniczne były nadrabiane agresją. Po ostrym wejściu i przepychankach kartki czerwone obejrzeli Pospisil (Jagiellonia) i młodzieżowiec Smoliński (Pogoń). Przez moment w końcówce spotkania i doliczonym czasie swojego gola zdobył A. Frączczak, który świętował 10 urodziny od I występu w Pogoni. Adam ładnie zachował się w polu karnym, zwiódł przeciwnika i umieścił piłkę w siatce. Przez moment było 0-2 dla Pogoni. Jednak po analizie VAR, sędzia dopatrzył się faulu Kostasa T. na jednym z graczy Jagielloni.
Dobry mecz Portowej jedenastki i zdobycie 3 oczek
Na uwagę zasługuje drugi występ R. Kurzawy i choć nie błyszczał tak bardzo jak w meczu z Lechem, to po faulu na nim drugą żółtą i czerwoną kartkę obejrzał Augustyn (Jaga). Oby jak najszybciej znalazł odpowiedni poziom, także kondycyjny, a będzie ważnym ogniwem w Portowej jedenastce. Rywalizacja na skrzydłach i możliwość wymiany zawodników grających na wysokim poziomie to klucz do sukcesu. Wszyscy dawali z siebie bardzo wiele, w końcu dobry mecz Pogoni i powrót do Szczecina z 3 punktami. Umocni naszą pozycję w tabeli i oczywiście liczymy na więcej. Kolejny mecz już za tydzień w piątek. tym razem formę Portowców sprawdzą piłkarze Lechii Gdańsk. Początek spotkania już o 20.30 dn. 19.03.2021 roku. Zapraszamy do śledzenia spotkania.